[…]
Krzyk stworzenia dociera do nas jako krzyk zwątpienia. Zagrożona jest przyszłość Ziemi. Wszędzie wzrasta świadomość kryzysu ekologicznego. We wszystkich częściach świata widzimy, jak niszczone jest środowisko.
Zagrożona jest warstwa ozonowa, a bez jej ochrony zagrożone jest wszelkie życie. Efekt cieplarniany zmienia klimat na Ziemi, a te zmiany mogą być bardziej zgubne niż wojna atomowa. Niszczone są lasy tropikalne w dorzeczu Amazonki, w Azji i w Afryce. Istnieją niepokojące dane o rozmiarach wymierania gatunków. Przerażające są następstwa kwaśnych deszczów i bezmyślnego stosowania pestycydów.
Są ludzie, którzy w technologii genetycznej widzą rozwiązanie dla problemów zaopatrzenia w żywność, inni są przekonani, że manipulacje genetyczne są atakiem na świętość życia.
Zachwianie środowiska ekologicznego pociąga za sobą katastrofy społeczne. Rozrost miast i problemy przeludnienia prowadzą do wędrówki ludności, co stwarza problemy ekologiczne. W krajach wysoko uprzemysłowionych rozrzutne i marnotrawne gospodarowanie naturalnymi zasobami naszej Ziemi zagraża długoterminowemu zaopatrzeniu w podstawowe surowce. Przykładem na to jest zużycie paliw w milionach prywatnych samochodów.
Problemy ekologiczne i ekonomiczne wynikają z siebie nawzajem. Istnieje napięcie między wzrostem gospodarki a możliwościami ekologicznymi. Przykładem tu jest zapora Itaipu, produkuje ona konieczną energię elektryczną dla Brazylii, Paragwaju i Argentyny. Jednak zniszczyła miejscowe środowisko, zalała lasy i łąki, a miejscową ludność przegnała do przeludnionych już i tak miast bądź w dziewicze obszary nad Amazonką.
Wzajemna zależność całego ekosystemu wymaga odpowiedzi na te krzyki, spowodowane nie tylko technologią. Potrzebny jest nowy system wartości i ponowne odkrycie duchowego wymiaru życia człowieka na ziemi.
Chrześcijanie wierzą w Boga Stwórcę, Zbawcę i Zachowawcę życia. Bóg stworzył ziemię jako miejsce radości i piękna. Ludzkość została stworzona na obraz i podobieństwo Boga, a Bóg jest „przyjacielem życia” (Księga Mądrości). Od stuleci jednak kładziemy nacisk na podporządkowanie przyrody panowaniu człowieka. Grzech i siła zniszczenia przywiodły ludzkość do punktu, gdzie człowiek wyrzekł się swego powołania jako strażnik i szafarz, a stał się niszczycielem. Nadszedł czas, kiedy musimy powrócić do biblijnego stanowiska, że zostaliśmy stworzeni i wyposażeni w leczniczą moc, by troszczyć się o wspólnotę i tworzyć przyjazne stosunki pomiędzy wszelkimi stworzeniami.
Istnieje nierozerwalna więź i współzależność między ludzkością a całym stworzeniem – dotyczy to zarówno przeżycia, jak i zbawienia. Wierzymy, że „i samo stworzenie będzie wyzwolone z niewoli skażenia ku chwalebnej wolności dzieci Bożych” (Rz 8,21). W Chrystusie zaczyna się nowa ludzkość i świat, który nadejdzie (Kol 1,15–23). To świętujemy w każdym chrzcie. Zgodnie z długą praktyką Kościół powinien chrzcić czystą, niezanieczyszczoną wodą – symbolem dla „rzeki wody żywota, czystej jak kryształ, wypływającej z tronu Boga…” (Ap 22,1). Woda w chrzcie jest przypomnieniem Bożej obietnicy i potwierdzeniem naszego zobowiązania ochrony przyrody. Jednakże dziś w wielu miejscach na świecie nie można znaleźć czystej wody.
Odpowiednio w Eucharystii owoce ziemi przynoszone są na Stół Pański. Chleb upieczony z plonów pola i wino z dojrzałych na słonecznych zboczach winogron, symbolizują wszystko, czego potrzebujemy do życia; jednocześnie przynoszą nam prawdziwe Ciało i Krew Chrystusa. Z modlitwą i dziękczynieniem przyjmujemy to, co daje nam Stwórca jako dar, błogosławieństwo naszej pracy, która przypomina nam, że całe życie nasze zależne jest od ziemi, słońca, wody i powietrza. Ale dziś trudno jest znaleźć chleb i wino, które nie byłyby zanieczyszczone chemikaliami.
Kościół jest częścią Bożego stworzenia. Zwiastuje on dobro i piękno życia, a jednocześnie ma udział w postanowieniach i rozstrzygnięciach, które zagrażają stworzeniu. Tym samym jesteśmy jednocześnie sprawcami i ofiarami zanieczyszczenia środowiska. Na tym polega nasz udział w grzechu całej ludzkości. Wyznajemy swój grzech, że nie zawsze byliśmy wiernymi szafarzami Bożego stworzenia.
Jednak w Jezusie Chrystusie jest nadzieja na nowy początek. Kościół jest otwarty na przyszłość i przekazuje ową nadzieję, która łączy w sobie nowe niebo i nową ziemię. Kościół i jego członkowie powinni, jako wierni szafarze stworzenia, okazywać skromność w stylu życia i w swoich strukturach organizacyjnych.
Kościół ma niepowtarzalną okazję, by udowodnić jedność Bożego świata, gdy w liturgii i podczas uroczystości opiewa dobro i piękno stworzenia oraz wyraża wdzięczność dla tych, którzy występują na rzecz zachowania tego dzieła. Jednocześnie częścią zadania Kościoła jest podnieść głos prorocki w społeczeństwie, kiedy zagrożone jest Boże stworzenie, i współdziałać w sporach politycznych i przy podejmowaniu decyzji tam, gdzie chodzi nie tylko o los współczesnego świata, ale i o warunki życia przyszłych pokoleń.
Wraz z wyznawcami innych religii i ideologii, angażującymi się na rzecz tych samych celów, Kościoły powinny za pomocą obowiązującego prawa i nowego prawodawstwa, jak i poprzez pokojowe inicjatywy i umiarkowane nieposłuszeństwo, opowiedzieć się za ochroną wszelkiego życia. Powinny być one otwarte na współpracę z państwowymi, niepaństwowymi i niezależnymi organizacjami, jak i z partiami politycznymi, dążącymi do tego samego celu, oraz stawać po stronie grup i programów, które mają na celu utworzenie społeczeństwa znośnego dla środowiska, np. organizatorzy „Dnia Ziemi”.
Sprawą istotną jest, by problemy związane ze stworzeniem i ekologią doszły do głosu w wychowaniu chrześcijańskim i katechezie, a także w kształceniu zawodowym we wszystkich zawodach kościelnych i w kształceniu wszystkich współpracowników i współpracownic w gremiach kierowniczych.
(„»Słyszałem krzyk mojego ludu…« Posłanie VIII Zgromadzenia Ogólnego Światowej Federacji Luterańskiej w Kurytybie”, tłum. M. Platajs, tłum. przejrzał J. Sojka, w: J. Sojka, „Wieczerza Pańska jako nota ecclesiae w publikacjach Światowej Federacji Luterańskiej”, praca doktorska w ChAT 2012, s. 423–425).
Zobacz także:
„»Ich habe das Schreien meines Volkes gehört«. Offizieler Bericht der Achten Vollversammlung des Lutherischen Weltbundes. Curitiba, Brasilien 29. Januar–8. Februar 1990”, red. N. A. Hjelm, „LWB-Report” t. 28/29: 1990, s. 109–125.
Wróć do: Ekologia w perspektywie luterańskiej